środa, 1 października 2014

Płaty z kurczaka z żurawiną

Kończy się piękny wrzesień. Bardzo szybko "zleciał". W niedzielę zapowiedziały się z wizytą dzieci. Postanowiliśmy z przyjacielem po obiedzie zrobić pożegnanie lata. Rozpalimy ognisko, upieczemy kiełbaski i ziemniaczki. Oby pogoda dopisała....
Na obiad jak zwykle będzie rosół z własnym makaronem i płaty z kurczaka wg przepisu  Eli. O rosole już pisałam, czas na płaty, oto przepis:
Płat z kurczaka przeciąć wzdłuż, nie trzeba go rozbijać, ponieważ płat po upieczeniu będzie bardziej soczysty. Mięso posypać wegetą i suszoną bazylią, obtoczyć w mące. Obsmażyć na klarowanym maśle. Przełożyć płaty na blachę wyłożoną papierem. Na każdy płat ułożyć plaster ananasa z puszki i plaster żółtego sera. Wstawić do gorącego piekarnika na kilkanaście minut, do chwili kiedy ser się rozpuści. Po wyjęciu ułożyć na płaty po łyżce żurawin. Do tego dania pasują i ziemniaczki pieczone w piekarniku i ryż na sypko z odrobiną carry. Surówkę zrobię z marchwi i jabłka, bo wnuk lubi tylko taką. Na deser będą ulubione rurki i szarlotka na biszkopcie z masą czekoladową. Zobaczymy czy wyjdzie na zdrowie to pożegnanie lata?!

 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz