Oto przepis, bo już za dwa dni "tłusty" czwartek, a pani Ewa powiedziała ,że ciasto powinno "po leżakować" w lodówce przez noc.
1 szklanka+4 łyżki mąki, 5 żółtek, 1 łyżeczka octu, 1 łyżeczka cukru, 4 łyżeczki śmietany. Zarobić twarde ciasto i odłożyć do lodówki. Na drugi dzień rozwałkować, pociąć na paski, wrzucać na gorący tłuszcz (olej+ smalec). Po usmażeniu na złoty kolor, osuszyć na papierowym ręczniku i posypać cukrem pudrem zmieszanym z cukrem waniliowym. Dawno nie jadłam tak prawdziwego chrustu...........