środa, 5 lutego 2014

Moja nowa pasja - Klub Kobiet Aktywnych

Kilka tygodni temu otrzymałam zaproszenie na spotkanie w
 Urzędzie Gminy. Tematem tego spotkania było angażowanie się kobiet w życiu naszej gminnej społeczności. Spotkanie nie bardzo 
 wyszło, ponieważ przybyły na nie tylko trzy panie. Pani prowadząca zaproponowała następne, na które nie poszłam, bo zwyczajnie "rozłożył" mnie jakiś wirus. Kilka dni temu Pani Dyrektor z biblioteki zaprosiła mnie ponownie na spotkanie i nawet zaproponowała transport. Tym razem gościliśmy w pięknej sali konferencyjnej w bibliotece. Było super. Na poprzednim spotkaniu został aktywowany Klub Kobiet Aktywnych. Kiedyś pewnie nazywało by się Kołem Gospodyń Wiejskich, ale Klub to nazwa bardziej nowoczesna ( tak jak stylista, a nie fryzjer). Dopisała frekwencja. Nie było nas dużo, ale i nie za mało, tak w sam raz, by poczuć się dobrze. Przy ożywionej dyskusji o życiu, robiłyśmy z papieru łabędzie. Sztuka origami wciąga. Cztery godziny zleciały nie wiadomo kiedy. Efektem naszego posiedzenia były dwa piękne "łabądki".... 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz