niedziela, 2 marca 2014

Zaduma nad końcem karnawału

Gdzieś na drugim końcu świata, w Brazylii, tłumy ludzi bawią się w rytm samby. Mnóstwo śmiechu i radości. Coroczna tradycja....
A na Ukrainie czas się zatrzymał. Właściwie ludzie wstrzymali oddech. Mają ogromny problem -my mamy ogromny problem. Nikt tam nie myśli o końcu karnawału. Świat jest pokręcony. Bardzo chciałabym dożyć chwili, kiedy nigdzie nikt nie będzie mówił słowo "wojna". Gdy pracowałam w Dortmundzie poznałam wielu Ukraińców. Byli to fajni ludzie- tacy jak my Europejczycy. Komu to przeszkadza???? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz