piątek, 1 listopada 2013

Listopadowa zaduma

Święto Zmarłych w naszej kulturze i religii, to dzień powagi i zadumy. Przyzwyczaiłam się do ludzi, którzy w ciszy spacerują
alejkami między kolorowymi od kwiatów i świateł grobami. Moi bliscy zmarli pochowani są daleko. Jeszcze kilka lat wstecz jeździłam na ich groby. Teraz kiedy mam ogromne problemy z
poruszaniem się, została mi tylko modlitwa. Tutaj opiekuję się grobem poprzedniego właściciela mojego rancza. Jego rodzina też nie może dojechać. Moimi grobami zajmuje się moja przyjaciółka. Syn i córka jeżdżą na groby rodzin swoich teściów.
Myślę, że nie przyjmie się w Polsce zabawa przeniesiona z USA, kiedy to wszyscy przebierają się za diabły, wampiry i duchy. Bliżej nam do mickiewiczowskich "Dziadów". I niech tak zostanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz