poniedziałek, 27 maja 2013

Jak dobrze wstać skoro świt

I znów bardzo wczesny poranek.Plączę się po domu" bez ładu 
i składu".Ciągnie mnie do komputera.Może ktoś się odezwał?!!!!
Jest!!! Za oknem szaruga prawie jesienna, a w moim pokoiku
piękny wschód słońca.Czuję się ważna. Nie piszę tylko dla
siebie.Dziś poczułam przedsmak tego co czują prawdziwi 
pisarze.To jest tylko mój skromny blog. Bardzo się cieszę, że
żyję we współczesnym świecie.Dziękuję Małgosiu i pani Kasiu!
Dodałyście mi skrzydeł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz