środa, 3 lipca 2013

Techniczne problemy

Od miesiąca nie pisałam, bo narozrabiałam {ale się zrymowało}.
Coś zrobiłam nie tak i padł mi w moim stareńkim laptopie twardy
dysk. Co ja nie robiłam! Głaskałam, przemawiałam czule, krzyczałam, a on nic. Człowieka bym pewnie ubłagała,ale na 
maszynę to nie działa. Poradziłam sobie i.......wymieniłam na go
nowszy model .Obiecuję tym, których zawiodłam, że od dziś
wracam do codziennego pisania. Bardzo mi tego brakowało!
Kiedy nie korzystałam z komputera swój wolny czas poświęciłam
lekturze książek.Czytałam, czytałam, czytałam....
O czym? A o tym to napiszę jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz